Polskie prawo, a bukmacherzy
Polskie prawo nakłada na zakłady bukmacherskie dziesięcioprocentowy podatek, zupełnie przyzwoicie się na tym wzbogacając. Przykładowo, w latach 2004-2006 wpływy do budżetu Skarbu Państwa z tytułu opodatkowania umów – zakładów wzajemnych i opodatkowania wygranych w zakładach wzajemnych wynosiły odpowiednio: w 2004 roku 60 milionów złotych, rok później dwa miliony więcej, a w roku 2006 to aż 82 miliony! Z podatku zwolnieni są bukmacherzy internetowi, ci jednak zarejestrowani są za granicą, gdzie prawo jest inne, albo też często są po prostu stuprocentowymi zagranicznymi firmami, ze stronami przetłumaczonymi na nasz rodzimy język.
Jedna zasada dla bukmacherstwa jest niezmienna we wszystkich krajach (może z wyłączeniem tych , w których zakłady są całkowicie zakazane, jak na przykład niektóre kraje azjatyckie), aby móc obstawiać trzeba być obywatelem pełnoletnim, tj mieć ukończone 18 lat. Niektórzy bukmacherzy przykładowo przed wypłaceniem ewentualnej wygranej wnoszą, co więcej wymagają okazanie skanu dowodu osobistego, potwierdzającego pełnoletność, w przypadku braku jego okazania wygrana przepada. W zakładach naziemnych pracownicy również mają taki obowiązek, a kiedy gracz wygląda na młodocianego, wręcz obowiązek!
1 stycznia 2010 roku weszła w życie jeszcze jedna, ciekawa ustawa z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych (Dz. U. z 2009 r. nr 201, poz. 1540). W związku z nią, aby dostać się na stronę internetową bukmachera trzeba być jej klientem, o czym dowiadujemy próbując ja uruchomić. Brak potwierdzenia tego faktu spowoduje, że nie dostaniemy się na witrynę.
Wiesz jakie są dostępne promocje bukmacherskie? Zobacz już teraz listę najlepszych bonusów. Graj teraz w gry slotowe na żywo przez internet.
Zobacz też: https://bukmacherskiezaklady.org/2010/06/nalog-a-bukmacherzy/